W tym wpisie opisuję proces tworzenia bloga, i dlaczego taka a nie inna jego nazwa
Witajcie.
Od zawsze marzyłem, aby mieć jakąś stronę, która w sieci pozostawi po mnie jakiś ślad, taki pomnik na przyszłość, żeby sobie za 5 czy 10 lat przeczytać o czym się wtedy myślało.
Zawsze jakoś albo nie było czasu, albo chęci, czy za duże wymagania co do własnej strony.
Lecz pewnego dnia, zainspirowany stronami Szumne Ziarno, Piteusz, Kaptur Network i podobne (linki do nich są w sekcji /Kontakt), sam zacząłem pisać swojego bloga.
Początkowo miałem postawić na polecany przez wielu – generator stron statycznych jak Hugo. Jednakże nie przypadł mi specjalnie do gustu, z racji że lubię własne, wolne i w pełni dostosowywalne rozwiązania od tak, a zapoznanie się z Hugo i jego edycja byłaby zbyt czasochłonna.
I tak zacząłem pisać własny system CMS – czyli system zarządzania kontentem strony na polski. Jest prosty ale funkcjonalny, oparty o proste skrypty Php czy JS. Jeśli zapytacie czy znam te języki dobrze? Odpowiedź brzmi nie.
Nie umiem profesjonalnie kodować, nie odbyłem żadnych kursów, ani nie przeczytałem solidnych książek w tym temacie. Jak na blogu można przeczytać, lubię myśleć, a gdy coś wymyślę to tylko umiejętności kodowania mnie ograniczają. Zazwyczaj wygląda to tak że mam plan na coś w głowie, i z pomocą internetu próbuję to przenieść na rzeczywistość, czasem lepiej czasem gorzej. Niczym robił to twórca Minecrafta – czyli Notch. Nie umiał kodować profesjonalnie, jego kod miał masę błędów, a jego struktura przypominała pewne Włoskie danie z makaronem. Mimo to jak czas pokazał, nie umiejąc kodować, da się tworzyć wielkie rzeczy. A ja tak samo jak Notch mam bardziej zdolności programistyczne niż koderskie.
I tak stronka sobie stabilnie jak narazie na własnym CMS'ie stoi. Zdołałem w niej zawrzeć wszystkie funkcjonalności jakie sobie zamierzyłem.
Jaki hosting?
Jak po adresie możecie zobaczyć – strona jest hostowana przez firmę CT8, solidny hosting ale liczba klientów jest ograniczona do 5tyś, w formie free. Załapałem się kilka lat temu, i mam na nim do teraz kilka swoich stron, narazie wytrzymuje. Jest to kombajn dla webmasterów. Różne typy baz, certyfikaty SSL, serwer poczty itd. Jeśli się kiedyś zwolnią jakieś miejsca, bierzcie bez zastanowienia, kiedyś na pewno się przyda.
Strona ma też swój CDN czyli serwer odpowiedzialny za hosting większych plików, zbyt ciężkich dla CT8, takich jak zdjęcia, wideo, audio itd. Jak korzystam z Cloudinary w darmowej wersji, i optymalizuję specjalnymi linkami wbudowanymi w ten CDN, działa to bardzo dobrze i jak narazie nie narzekam. W tej sekcji myślę że to tyle.
Dlaczego blog nazywa się klatka?
Nazwę mojego bloga wybrałem nieprzypadkowo. „Klatka” to nawiązanie do pojedynczej klatki filmowej – uchwyconej chwili, przebłysku światła zapisanego na materiale. Każdy wpis na tym blogu to właśnie taka klatka: pojedynczy obraz, myśl, emocja. Samotnie nie znaczą wiele, ale razem tworzą opowieść – mój film, moje życie.
To zapis przemyślany. Niepublikuję tu przypadkowych rzeczy – każda "klatka" ma swoje miejsce i sens. Bo tak jak film składa się z tysięcy kadrów, tak i moje życie – z chwil, które chcę tutaj uchwycić i zachować.
Dziękuję za przeczytanie tego posta, i zapraszam w przyszłości do kolejnych.
Pod spodem kilka zdjęć z ostatnich spacerów wykonanych retro lustrzanką – Nikon D70 z 2004 roku.
Pozdrawiam serdecznie
yeskear - ©2025